
Wegańska blondie z cieciorki z jeżynami na zimno.
Features:
Sposób przygotowania
Dziwię się, że jeszcze nie zamieniłam się w cieciorkę, choć mój siostrzeniec mówi już, że to CIE-ciasta CIE-cioci 🙂 Cieciorka w wielu postaciach niewątpliwie rządzi w mojej kuchni!
Tym razem po połączeniu cieciorki i mleka kokosowego powstała wegańska blondie z cieciorki z jeżynami.
Przyrządzenie go zajmuje piętnaście minut + czas chłodzenia w lodówce, a mając ręczny blender, można przyrządzić go wszędzie, nawet na wakacjach.
Podana porcja przygotowana jest na blaszkę o średnicy ok. 20 cm i wysokości 8-10 cm.
Składniki potrzebne do wykonania wegańskiej i bezglutenowej blondyny:
- cieciorka gotowana 400 g
- mleczko kokosowe (1 puszka – gęsta część) – schłodzone w lodówce kilka godzin przed użyciem
- ksylitol (ilość do smaku, zależy jak słodkie lubisz, ja daję 0.5 szklanki)
- jeżyny (lub inne owoce leśne) ilość mieszcząca się w szklance/słoiku 0.3-0.5 l
- napój roślinny (dowolny) 0.5 szklanki
- mąka kokosowa – 10 łyżek
- aromat waniliowy lub wanilia
- wiórki kokosowe – 2/3 szklanki
- 2-3 łyżki oleju (może być kokosowy nierafinowany, lub rzepakowy)
Niezbędny sprzęt do wykonania:
- robot kuchenny (misa z nożem tnącym i mikserem), w warunkach „polowych” da się zrobić przy użyciu blendera ręcznego
- blaszka ok 20 cm
- papier do pieczenia
- duża miska
Sposób przyrządzenia:
- Gęstą część mleczka kokosowego ubijamy przy użyciu miksera pomału dodając ksylitol (nie musi zrobić się sztywne).
- Cieciorkę blendujemy na gładką masę, dodając mleka roślinnego, żeby było łatwiej zblendować, następnie dodajemy mąkę kokosową, aromat waniliowy, olej i mieszamy.
- Uzyskaną masę przekładamy do dużej miski.
- Dodajemy ubite mleczko kokosowe i delikatnie, ale dokładnie, mieszamy łyżką.
- Dodajemy jeżyny, mieszamy delikatnie łyżką. Zostaw kilka jeżyn na wierzch do dekoracji.
- Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i wkładamy uzyskaną masę.
- Wierzch ciasta posypujemy grubo wiórkami kokosowymi (tak na o.5 cm).
- Dekorujemy jeżynami na wierzchu.
- Wkładamy do lodówki na minimum 2-3 godziny, najlepiej na więcej (np. na noc).
Po upływie 2-3 godzin można blondynę już pokroić, ale nie jest jeszcze taka super-zwarta. Najlepiej smakuje następnego dnia.
Dajcie znać jak Wam wyszła! 🙂